Autor |
Wiadomość |
Aimil |
Wysłany: 18:52, 02 04 2008 Temat postu: Re: o projekcie wymarszu na Grunwald z Krakowa |
|
"bo dziś jest 2 luty około 9:30 rano, "
Drogi nam IJONIE...niestety jeśli zapiłeś czy co innego jeszcze...to skutki miało to daleko płynące...i chyba jeszcze trwały gdyś pisał te słowa
Dziś owszem jest 2 dzień miesiaca...ale KWIETNIA
A prima aprylis był WCZORAJ !!!
|
|
|
Kudłaty |
Wysłany: 13:32, 02 04 2008 Temat postu: Re: o projekcie wymarszu na Grunwald z Krakowa |
|
Ijon napisał: | [color=blue]
a czemu? a no bo dziś jest 2 luty około 9:30 rano, a Jej post jest: "... Wysłany: 02 Luty 2008 22:20..." czyli to będzie dopiero dziś wieczorem.
hmmm, Aleezia bawi się Czasem, ja dłubie sobie coś w atomach Uranu i Plutonu 238 - to może jakoś wspólnie połączymy nasze zainteresowania ku zabawianiu (lub zbawianiu) Ludzkości ???..... |
Na moje to było 2 miechy temu Ijonie |
|
|
Ijon |
Wysłany: 08:32, 02 04 2008 Temat postu: o projekcie wymarszu na Grunwald z Krakowa |
|
witajcie Ludkowie Mili
na Sejmiku zapodałem taki projekt "Wymarszu rycerstwa i całego ludu i taboru im towarzyszącego z Krakowa na Grunwald na bitwę". sam projekt wydał mi się fajny (na razie bez wnikania w logistykę i sprawy techniczno-polityczne), ale zaistnienie tego projektu zależne było od Organizatorów Grunwaldu.
po rozmowie z Organizatorem na ten temat, projekt nie został przyjęty, mimo oryginalności i zasadności samego zamysłu. przede wszystkim chodziło o "podłączenie się" włodarzy i innych różnych "komitetów organizacyjnych" Krakowa do tego jako swojego i bazowania na nim w celach promocyjnych miasta. samo uzasadnienie niezaistnienia mojego projektu zawierało się mniej więcej w słowach: "... Niech każdy sam promuje swoje miasto i sam tworzy w tym kierunku działania...". no cóż, idea tego Wymarszu zacna, ale pozostanie ona tylko ideą....
nic to, może chociaż Żywiołaki zagrają nam w piątkowy wieczór na Grunwaldzie, bo po "mediacjach" pomiędzy Organizatorem a Zespołem, pasuje to działanie i teraz pozostaje ono już w gestii Sponsora.
pozdrawiam
Ijon
p.s.
kurde, albo jakoś zapiłem i dzień gdzieś mi ze świadomości się wymknął, albo Aleezia w czasie się przemieszcza, he, he.
a czemu? a no bo dziś jest 2 luty około 9:30 rano, a Jej post jest: "... Wysłany: 02 Luty 2008 22:20..." czyli to będzie dopiero dziś wieczorem.
hmmm, Aleezia bawi się Czasem, ja dłubie sobie coś w atomach Uranu i Plutonu 238 - to może jakoś wspólnie połączymy nasze zainteresowania ku zabawianiu (lub zbawianiu) Ludzkości ???..... |
|
|
Aleezia |
Wysłany: 21:20, 02 02 2008 Temat postu: |
|
wodorost napisał: | Zwykłe polityczne bicie piany przez pajaców (...). |
Dobrze gadasz... i za to Cię lubię. |
|
|
wodorost |
Wysłany: 13:13, 29 01 2008 Temat postu: |
|
Zwykłe polityczne bicie piany przez pajaców o realiach naszych zainteresowań pojęcia niemających (niezła gramatyka, nie? ;)). Olać ten temat, przecież o ile coś zorganizują, to będzie tam banda ludków w tekturowych zbrojach i kolczugach z włóczki. Szkoda słów. |
|
|
Pixel |
Wysłany: 10:49, 29 01 2008 Temat postu: |
|
A dostałeś Ty kiedy z armatki wodnej?? |
|
|
Ja |
Wysłany: 14:33, 28 01 2008 Temat postu: |
|
A można też ich wszystkich olać i obojętnie co postanowią pojechać pod Grunwald i zrobić co trzeba. Wprawdzie mogliby to uznać za nielegalne zgromadzenie, ale pokażcie mi policjanta który z pałką podejdzie do uzbrojonego rycerza... A broni palnej nie użyją, bo mogliby zabić. |
|
|
Ijon |
Wysłany: 08:52, 28 01 2008 Temat postu: o zakusach Krakowa dalej |
|
witajcie Ludkowie Mili.
dobrze Motylu prawisz, najechać Kraków!!!
nie będzie to wprawdzie Blitzkrieg, ale może choć mała aneksja wyjdzie? i od razu jawi mi się bardzo sparafrazowany tytuł z dawnego Gniewu: SŁUSZNY NAJAZD RYCERSTWA POLSKIEGO NA ZADUFANĄ W SOBIE BYŁĄ STOLICĘ POLSKI.
wprawdzie mamy z Trójmiasta około 550 km do tych megalomanów, a stamtąd ze 450 na Grunwald, ale gdy zajdzie potrzeba to do tej ekspedycji przymierzać się będziem. zważcie, nawet 4 tysiące km w jedną stronę nie odstraszały Rycerzy Okrągłego Stołu do pójścia na Wprawę Krzyżową, ot co. jak Kraków chce bitwy pod Grunwaldo-Krakowem, to niech se na telebimach obejrzy ją u siebie i w powietrzu z wyimaginowanymi Krzyżakami powalczy na szbelki.
pozdrawiam
Ijon |
|
|
Motyl |
Wysłany: 01:18, 28 01 2008 Temat postu: |
|
Ja was wszystkich pogodzę. Po drodze na Grunwald zahaczmy o Kraków (wiem, że dla nas z Pomorza to może byc trochę naokoło ) i zróbmy inscenizację pt. "Oblężenie i spalenie Krakowa 2008!". Ciekawi mnie też, jak Kraków chce zrobic bitwę bez rycerstwa (nie sądzę żeby ktoś przy zdrowych zmysłach tam pojechał skoro bitwa ma się odbyc w historycznym miejscu). Może planują wersję: stroje z teatru, statyści z łapanki itp. Kto wie? Ja w każdym bądź razie życzę władzom Krakowa powodzenia i podziwiam zapał!
Sława!!! |
|
|
Aimil |
Wysłany: 00:44, 28 01 2008 Temat postu: |
|
Jakby podstawili darmowe tabory wozów konnych do przewiezienia sprzętu...no co? Mieliby historycznie...hihihi...
Taka "pelgrzymka historyczna" |
|
|
Kudłaty |
Wysłany: 22:55, 27 01 2008 Temat postu: |
|
skoro chcą uhistorycznić 600-lecie to zbierzmy się pare dni wcześniej w Krakowie i z kapcia na pola Grunwaldu pomaszerujmy, może o to im chodzi? |
|
|
Aimil |
Wysłany: 00:31, 27 01 2008 Temat postu: |
|
hihihi dooobre |
|
|
Ijon |
Wysłany: 22:28, 26 01 2008 Temat postu: o obronie Grunwaldu |
|
witajcie Ludkowie Mili.
spoko, spoko, slyszalem dodatkowo wtedy wypowiedz wojta gminy Grunwald, ktory powiedzial ze nie odda "Grunwaldu", bedzie walczyl za Niego do "krwi ostatniej" i ze jakby co, to juz teraz wyzywa na "ziemie ubita" na pojedynek wszystkich tych, ktorzy mu Grunwald zabrac by chcieli. i co z tego ze krol Jagiello z Krakowa na Grunwald wyruszyl i w Krakowie wieczne ma spoczywanie, Grunwald jest Grunwaldem i miejsce swe TAM to ma w historii Polski, nie w Krakowie.
hmmm, a moze wystapic z jakas inicjatywa podczas Dni Grunwaldu aby formacje grunwaldzkie mocno zbrojnych juz teraz szykowac, co by z wojtem Grunwaldu ramie w ramie staneli by Bitwy na 600 lecie bronic?
juz haslo nawet mam: Zjednoczone Sily Rycerswa Polskiego przeciw zakusom wlodarzy upadlej stolicy Polski .... albo cos w tym stylu.
pozdrawiam
Ijon
P.S.
sorki, jeszcze dalej pisze bez polskich liter. |
|
|
Motyl |
Wysłany: 21:53, 25 01 2008 Temat postu: |
|
Zespół "Pod budą" kiedyś śpiewał: "Nie przenoście nam stolicy do Krakowa...". Aż chce się dodac: "I Grunwaldu też...". Tak na poważnie to słyszałem o tym rano w Radiu Zet jak jechałem do pracy. Prezydent Krakowa motywował to tym, że wtedy to Kraków był stolicą Polski i to z tamtąd Jagiełło wyruszył na ową sławetną bitwę. Wg. mnie nie zmienia to nijak faktu, że bitwa odbyła się o drobne kilkaset kilometrów dalej...(a może Kraków leżał wtedy gdzie indziej, bliżej Grunwaldu - słyszałem, że kontynenty są w ciągłym ruchu ). No cóż, żyjemy w takich czasach, że wszystko już jest możliwe i wszystko da się jakoś naukowo wytłumaczyc. |
|
|
Aimil |
Wysłany: 16:38, 24 01 2008 Temat postu: |
|
No chyba, że faktycznie chodzi im(tak jak słychać to w wiadomościach, do których linke podałeś Ja ), że po naszej bitwie pod Grunwaldem są uroczystości w Krakowie-uroczysty wjazd na rynek itp...wszystko zależy od tego czy i jak mądrze by to przygotowali |
|
|
Ja |
Wysłany: 11:55, 24 01 2008 Temat postu: |
|
Zgadzam się. Grunwald ma być pod Grunwaldem, a nie nigdzie indziej. Chociaż, z drugiej strony, nic nie stoi na przeszkodzie, by zrobić imprezę tu i tu. Możnaby też zrobić imprezę dwuczęściową: bitwa i jedna połowa imprezy pod Grunwaldem, a druga w Krakowie. http://www.itvp.pl/video.html?channel_id=499&site_id=835&genre_id=-1&form_id=-1&video=30961 Parę minut przed końcem jest właśnie o tym. Wiadmości o 19:30 z 23 stycznia 2008r. |
|
|
Aimil |
Wysłany: 10:48, 24 01 2008 Temat postu: |
|
Kolejny idiotyczny pomysł ludzi, którzy chcą na tym zrobić kasę...
Grunwald ma być pod Grunwaldem- innej opcji nie ma !!!!
A w Krakowie to sobie mogą zrobić co najwyżej uroczystą akademię |
|
|
Kudłaty |
Wysłany: 10:04, 24 01 2008 Temat postu: Grunwald w Krakowie... |
|
Co myślicie o tym pomyśle? Bo mi słabo...
Artukuł |
|
|