Turniej Rycerski o Miecz Kazimierza Wielkiego w Szydłowie

Ijon

witajcie Ludkowie mili

wieści Wam ślę, iż w dniach 27 i 28 lipca odbędzie się XV Międzynarodowy Turniej Rycerski o Miecz Kazimierza Wielkiego w Szydłowie (ok 50 km za Kielcami w stronę Lublina)
na ten Turniej mamy specjalne zaproszenie i Organizatorzy bardzo na nas liczą, mając moją deklarację że pomożemy im go ożywić i poprowadzić niektóre konkurencje których u nich do tej pory nie było (kubb, boule, bandżi) oraz pomóc im w dwóch przedstawieniach do których mam już scenariusze (śmierć Władysława Łokietka oraz koronacja Kazimierza Wielkiego). niejako w zamian za to mamy transport darmowy, który po wstępnych kalkulacjach z firmą przewozową wynosi ok 6,5 tys. zł, a który pokryją Organizatorzy.
wyjazd planuję w piątek rano, a powrót nad ranem w poniedziałek. trasę przejazdu także określę po Waszych deklaracjach uczestnictwa.
autobus będzie 50-cio osobowy i zakładam że pojedzie nas minimum 30 osób wszelkich formacji. właściwie powinienem napisać że "NA PEWNO POJEDZIE" nas przynajmniej 30 osób, bo taką liczbę obiecałem ze sobą przywieść.
na Turnieju w Szydłowie uczestniczy ok 200 osób, ale brak im tam jego harmonijnego przebiegu. ja to ogarnę, ale potrzeba mi ludzi do tańców i warsztatów tanecznych, walczących z ewentualnymi pokazami, uczestników przedstawień i scenek, oficerów prowadzących boule, kubba, bandżi i zabaw plebejskich oraz ludzi wiedzących bez wskazywania co trzeba zrobić aby to się "kręciło". na to właśnie potrzeba minimum 30 osób i naprawdę na Was liczę.
wpisujcie tutaj do końca czerwca kto i w ilu będzie jechać i w czym pomoże.

pozdrawiam
Ijon

Aimil

Wstępnie:

GSF 4-5 osób (taak chętnie coś zatańczymy jak zawsze, możemy poprowadzić warsztaty dla ludzi z prostych tańców itd) znaczy jak zwykle no...

Hrafnarnir na razie 1

razem nas na obecną chwilę 5-6 osób....

Jinx

Wstępnie to ja, tak nieśmiało podnoszę rączkę.
1 osoba czyli ja,
mogę cokolwiek pomóc w pracach wszelakich, potańczyć, połucznikować, pokatować, pooficerzyć, itd, itp, etc. Rolling eyes

szczurołap

no ja bym z chęcią pojechał ale ze względu na trudności transportowe nie wiem czy dam radę... mam nadzieję że do grunwaldu moje problemy się rozwiążą a w sumie że jedna osoba dotrzyma słowa i będę mógł pojechać swoim samochodem..

nie wiem czy jest sens podjeżdżać po jednego gryzonia do warszawy...

Sadyceuszka

Ja jestem w tym czasie dyspozycyjna, więc masz moje rączki do pomocy. Mogę tradycyjnie z konkurencji poprowadzić kubba. Jakbyś widział mnie gdzieś jeszcze - wszystko możemy dogadać na Grunwaldzie.
Żeby było łatwiej mogę też dojechać do jakiegoś punktu, z którego byłoby najłatwiej mnie zgarnąć.

Ijon

witajcie Ludkowie mili

wieści Wam ślę, iż nie zrefundują nam transportu do Szydłowa Sad

oto korespondencja którą, na przesłaną naszą ofertę przyjazdu i działań, w odpowiedzi dostałem:
"Niestety ze względu na ograniczone fundusze nie jesteśmy w stanie zaprosić Was do Szydłowa i pokryć kosztów transportu.
Mamy dwie grupy z Węgier i Słowacji, które dość sporo nas będą kosztować. Co do scenariuszy i prowadzenia to od lat zajmuje się tym Paweł K. (skrót - przypis mój), on jest głównym reżyserem całego przedsięwzięcia i decyduje o ostatecznym programie imprezy. W latach 2010 - 2011 mieliśmy dofinansowanie unijne do turniejów i mogliśmy zapraszać wiele grup, w tym roku jest niestety ubogo z finansami."
wychodzi na to że co innego ustalane było jeszcze na zeszłorocznym Malborku oraz potwierdzone teraz na mej Wenecji, a co innego wyszło.
z tego też widać że i mnie tam nie potrzebują, więc zaczynam się zastanawiać: a po co mi to bezrobotnemu, gdzie przejazd autem osobowym wychodzi ponad 400 zł???

reasumując, decyzja o wyjeździe na Turniej do Szydłowa własnym transportem i udział w nim należy do Was

no cóż, a Szydłów tak fajnie się zapowiadał. i co? Do bani...

..........

pozdrawiam
Ijon

Paweł rzemieślnik

Ech, dobrze że choć miesiąc przed terminem się ogarnęli, a nie tak jak na Drohiczynie/Mielniku, gdzie tydzień przed imprezą wszystko odwołano. Jak w Szydłowcu organizatorzy myślą że Węgrzy czy Słowacy zapewnią im "harmonijny przebieg" to jakoś mnie to nie przekonuje. Raczej będzie znowu "po polsku" - Wielka Impr(ez)owizacja ...
Do zobaczenia pod Grunwaldem, na pewno się pojawię, ale "po pracy" na dość krótko.
Pozdrawiam wszystkich Smile

szczurołap

no cóż.... "kakije narod Partyman

takije teroristy Nasty

"

Ijon

ale za to Wenecja będzie Super