Majówka Wenecka

Ijon

witajcie Ludkowie Mili

no i czas ten nadszedł, gdy na majówkę do Wenecji się wybieramy.
a wstępno-ramowy plan tych działań tako to się przedstawia:

30.04 - podwieczorne przybycie i rozlokowanie dobytku swego z namiotami pospołu, a wieczorem bratanie się przy ognichu;

01.05 - przybycie pozostałych maruderów, działania przygotowujące do całości turnieju, wyścigi rzemieślnicze i aneksja co lepszych kramów, ustalanie zwycięzców i wysokości łapówek, podziały nagród, wstępne przepychanki i potyczki, szczucie przybyłego plebsu tym co w dniach następnych dziać się będzie, takie tam sobie tańczenia i zabawy + kąpiel w balii i sumo w błocie, wieczorne przedstawienie o Diable Weneckim, itp. ogólnie jest to dzień swobodny więcej, ale już

02.05 - o 11:00 ruszamy z programem i kramami, a wieczorem biba ze sponsorami. podobnie będzie

03.05 - ale już krócej, bo czas nam późnym popołudniem wracać do domostw swoich będzie.

są to wstępne założenia, a plan konkretny działań wszelakich za tydzień tu wrzucony będzie. jednakoż już teraz JEST ZAMÓWIONY AUTOBUS NA PRZEJAZD, który to nas kosztować nic nie będzie. trasa i godziny odjazdu autobusu nikną jeszcze w mgle niewiedzy, ale to od ilości i umiejscowienia do Wenecji jadących zależeć będzie. dlatego też tydzień Wam daję (do 20 kwietnia) aby tu się zdeklarować ile osób i z jakiego to miejsca startować zamierzają, a wtedy trasa i godziny ustalone się staną. także już wałówkę i napitki (no, no, bez nijakich skojarzeń seksualistycznych) powoli nam szykują, by nas z pustymi kałdunami nie puścić.
tak więc: Wy czekajcie tu szczegółów, a ja czekam tu na Wasze deklaracje

pozdrawiam
Ijon

Morkulf

Smok pogoni z krosna przez radom co by wef Wenecyji stanac nocka z 30 na 1 go .

Ijon

witajcie Ludkowie Mili, witaj Bracie Morkulfie

to mi Bracie Morfkulfie niespodziankę robisz, a gościć Cię w Wenecji rad będę. no a tak przy okazji sobie co nieco Partyman

, ale aby nie

. rzeknij mi jeszcze Bracie, w ile osób przybędziecie, tak abym - jeśli wola Wasza taka - w darze Waszym(czyt.: namiocie) Was pomieścił i stosowne "zadośćuczynienie paliwowe" dla Was uzyskał. ale proszę, nie w dziesięć samochodów po jednej osobie....
planuję Turniej Drużynowy na Majówce Weneckiej uczynić, pomożesz mi?

no i jak zwykle zapomniałem wcześniej napisać: WENECKA KOLEJ WĄSKOTOROWA JEST DLA NAS Super

, BISKUPINA ZWIEDZANIE JEST DLA NAS Super

, MUZEUM KOLEJKI WĄSKOTOROWEJ W WENECJI JEST DLA NAS!!! Super

oczywiście za darmochę!!! ale to na miejscu załatwimy.
także w trakcie negocjacji ze Sponsorami są nagrody dla zwycięzców poszczególnych konkurencji.
poszukuję jeszcze paru rzemieślników do kramów na Majówkę.
mam:
- bednarza (Grzegorz z Pruszcza);
- dziewiarkę + ozdoby i dodatki do ubioru oraz świece (Aimil z Gdańska);
- rymarstwo wszelakie (BRH Tur + More Maiorum z Chojnic);
- może będzie Jagoda z lnem i wełną;
- może będzie Darek z Torunia z łukami i strzałami;
- może będzie Ainar z kowalstwem;
- ........ (a tu Wasze propozycje).
kramów będzie 8-10, więc są jeszcze wolne miejsca, ale nie pchać się - po kolei.....

pozdrawiam
Ijon

Morkulf

Bratenku serdeczny na pewno 3 osoby, a moze i 4. oczywiscie smokiem pojedziem sztuk jeden : )
wiecej szczegolow podam za jakis tydzien ...
pozdrawiam Was wszystkich : )

acha .... pssss
ile razy mam Ci mowic Braciszku ze zawsze mnie masz? Guy with axe

.. nie pytaj czy pomoge bo inaczej byc nie moze : ) no jasne ze takkk

mithrandin

ChZG zgłasza sztuk 8 gotowych do wyjazdu
Nam najlepiej pasuje zasiąść do smoko-mobilu w gdańsku głównym (np. przy dworcu PKS) lub Pruszczu Gdańskim (przy głównej krzyżówce - tam jest przystanek autobusowy)

szczurołap

bracienku ijonie jakom szczurołap z pustkowi Rolling eyes

przybędziemy do wenecyji z brateńkiem chlorem przodującym 2 man down

morkulfem i przywieziemy napewno jedną a moze dwie duszyczki chlorowe Partyman

co do pomocy to i ja sie pisze jak zwykle.
chlor z tobą Super

i niech niebo nie zwali się nam na glowy

Ijon

witajcie Ludkowie Mili

jako że czas zgłoszeń na wyjazd do Wenecji minął, podaję kto jedzie od nas na majówkę DARMOWYM transportem:
- ChZG 8 osób,
- mamaOla 3 osoby, ale uzależnione jest to od noclegu w "hotelu" o którym będę wiedzieć dopiero w środę,
- oraz ja jako 1 osoba.
nie trzeba nawet liczyć, aby widzieć najwyżej 12 osób jadących. dojdą do tego bagaże, więc odmówiony jest już autokar i pojedzie bus 13 lub 15 osobowy. tak liczyłem na Was, ale się przeliczyłem

. no cóż, szkoda......

pozdrawiam
Ijon

p.s.
czas mi się Think

czy warto dalej cokolwiek załatwiać ????

wodorost

Jest 14 osób ]:->
Morkulf - jak Twoje gardło? Widzimy się, brateńku Smile

---------------

Ijonie: nas zabrać skądkolwiek z Gdyni, gdzie prościej będzie.

Izabla

Bractwo Rava potwierdza swoje przybycie i ogromne checi do zabawy Wink

przybedziemy w sztuk conajmniej 9 - w tym 5 sztuk duzych i 4 mniejsze (czyli dzieci ale tez juz calkiem duze).
Ruszymy z Lodzi w 2 auta a moze dotrze jeszcze ktos z Warszawy. Mozemy braz udzial w turnieju bojowym jesli takowy sie odbedzie - mamy dwoch zbrojnych, oraz w turnieju luczniczym - 2 kobiety i 1 (lub 2) mezczyzn oraz dzieciaki jesli nie bedzie ograniczen wiekowych

pozdrawiamy slonecznie i doczekac sie nie mozemy Smile

szczurołap

z warszawy to ja będę jakom szczurołap Rolling eyes

Ijon

troszku mi wkurw..... (ooo, coś tu zamazane jest, takie jakieś niewyraźne pisanie...) przeszło, ale nie minęło

!!!!

no dobra, tak więc z Pomorza jedzie 14 osób, czyli bus nasz znajomy 17 osobowy, który to tansport po raz kolejny jest zmieniony (uhhhh, jak ja tego nie lubie!!!!! to nam opinie szarga na przyszłość, buuu

).

i tu nasuwa mi się spostrzeżenie: patrząc obiektywnie na działania ogólnopolskiego RR, zauważam że więcej mogę liczyć na Grupy, Osoby lub Bractwa z Polski, niż na nasze lokalne!!! (i tu pada sakramentalne: O KUTFA!!!!!!!!!!

).
powiedzcie mi, Ludkowie Mili, dlaczego tak się dzieje?!?!?! macie mnie w rzyci czy jak !?!?!?!?!?!

sorki, nie będę dziś pisać że pozdrawiam......

p.s.
Bracie Szczury Łapiący, piszesz iże z Wa-wy jedziesz, więc nie wspólnym smko-autem z Bratem Morfim z zaścianka Krośnieńskiego??? a co z rozliczeniem w takim przypadku kosztów za przejazd Think

???

szczurołap

"przybądźcie tu z najdalszych stron gromady"
Ja napisałem tylko że ja będę z warszawy a to tylko dla tego że się niestety tfu żeby to gadzina wawelska połechtała tam urodziłem ale docelowo będę jechał z miasta Radom z brateńkiem Morkulfem jakom to już oznajmiał.
Rozliczenie za płyn napędowy zwany gaziną będziesz prowadził z morfim

staszek kula

Ijon a my tez jeszcze we 3 osoby nie zapomnij o nas dzwonilem do ciebie w tej sprawie i co ?

Ijon

a co, zapomnieć nie mogę o Stasiu (3 osoby) i o Nathanie (2 osoby), hę???
tak więc grupa pacyfikacyjna Wenecji: 17 osób Dancing

.
jedzie bus 17 osobowy z przyczepą na namioty i graty pozostałe Super

.
wstępna marszruta: wyjazd 16, 17 lub 18 z Gdańska spod bazy PKS-u, przystanek Pruszcz (zaraz po tym fakcie nastąpi piwna wdzięczność ChZG) i wioooooo na majówkę. będziemy tam ok 21-22, więc pomyślcie o raczej nocnym rozbijaniu namiotów. chyba że wyjedziemy o wiele prędzej, ale to od Was zależeć będzie.
butle z winem i skrzynki z wódką jadą w busie aby się nie pobiły i aby można było Partyman

po drodze .
no i weźta a łuki a strzały

....

pozdrawiam
Ijon

wodorost

mithrandin

To ja bym serdecznie prosił tak się ustawić aby smoko-mobil pojawił się w Pruszczu Gdańskim (gdze chwile potem będziemy piwno wdzięczni Smile

) koło godziny 17-stej gdyż wcześniej niestety niektórzy z nas nie urwą się szybciej z pracy.
Z góry dziękuje.

Morkulf

jako szczurolap napisal lece do Was przez Radom. nie wiem ile mu zajmie czasu zal;atwianie czegostam, ale pewnie ok 14 startujemy prosto przez lodz na polke spędu ; ).
w czym tam moge to pomoge Bracie Ijonie, koszyk piknikowy zabiore co by nad woda zacniej sie siedzialo, a luk .... nie wiem czy jest sens bo jeszcze czekam na strzaly ( te co mam sa ... przeciwpancerne i wygladaja jak do skorpiona a nie do luku) ale obaczym.

z tego co wiem stawie sie w 4 osobowym skladzie.

co do tego kto tam jedzie a kto nie od Was ...coz. Deus Sic Vult .... ktorykolwiek Deus ; )

do zobaczenia na paraolimpiadzie juz za kilka dni : )

wodorost

To tak zgęszczaj ruchy, cobyś na 22 dotarł. Potem możesz mieć kłopoty z dogonieniem nas Smile

Morkulf

NatanQ kochanie Ty moje ...spokojna Twoja poczochrana Rolling eyes

.... swietnie bedzie Cie spotkac . hopla
psss. pewnie bedziemy nawet przed 19.

wodorost

To zagrzej miejsce, jak napisał Ijon, my będziemy nieco później.

Piro

szczurołap

od miasta radom smok będzie okiełznany przezemnie... skoro sobie daję radę ze szczurami, robalami itp Guy with axe

to chyba i z gadziną krośnieńską sobie poradzę Snakeman

będziemy napewno przed wami

Kudłaty

wodorost

Księciunio SBR

Ja tak a propos szargania opinii.
To ma być majówka rycerska, turniej czy najnormalniejsza pochlaj party.
I do namiestnika male zastanowienie w temacie zasoby piwne w busie owsiaka. To podejście mnie niepokoi, ponieważ mam dobre uklady z Owsiakiem, przez co z nich korzystacie. A nie chcialbym ich stracić przez warcholskie zachowania. A po kilku już wyczynach jestem na dobrej drodze.

NIE BAWIĄ mnie tlumaczenia wlasciciel,że on to rozumie bo rycerze tak mają. Jestem rycerzem i tak się sklada, że tak nie mam.

wodorost

Cóż, obawa zrozumiała - słyszałem co nieco, co niektórzy wyprawiali. Na szczęście tym razem jedzie grupa umiejąca raczej się zachować.

Księciunio SBR

Wolalbym nie mówic pożyjemy zobaczymy, a już w ogóle slyszeć to co ostatnio zwykle się mówi o jeżdżących ludziach średniowiecza. Na taką opinię pracuje dla wielu pracuje tak niewielu.
No i sam wygląd imprezy w Wenecji. Mam nadzieje,że nie będzie to spęd AA.
Prawda Gibijonie?

wodorost

Na szczęście nie mówi się jeszcze o zachowaniu kibicujących ludzi średniowiecza w czasie piątek bohurtowych...

Księciunio SBR

Do mnie konkretnie mówisz?

wodorost

E, nie... Tak ogólnie sobie seplenię...

Morkulf

hmmmmm ...... albo nie ... nie skomentuje : )

Piro

Ijon

i tym to sposobem skończyłem z pisanymi żartami, słownymi aluzjami i insynuacjami oraz wyimaginowanymi propozycjami alkoholowymi oraz ogólnym wprowadzaniem przeze mnie na forum luzu i paplania. taka jest moja "pisarska" mentalność, ale jeśli moje pisanie w tej kwestii jest brane na poważnie i staje się wyznacznikiem działania, to szkoda słów na to......
nie napiszę więc już nic "jajcarskiego z emotikonami", będą tylko suche komunikaty i informacje, tak aby nikt nie "trzymał mnie za słowa". wychodzi na to, że już nic nie można napisać bez nijakiej konotacji.....

bus z przyczepą przyjedzie do Gdańska pod bazę PKS-u o 17:00. po załadowaniu się, jedziemy przez Pruszcz (ok. 17:30-18, tam wsiada ChZG) i zatrzymujemy się później dopiero w Wenecji. powrót ustalony będzie na miejscu.

Ijon

p.s.
decyzji jeszcze nie podjąłem, ale na wszelki wypadek szykujcie się na własne środki transportu do Bolkowa.

Księciunio SBR

Oj tam fochy od razu. Ja rozumiem żarty, ale przeciąganie tematów alkoholowych, nie jest śmieszne. A zwlaszcza powtarzane na okrąglo. A kończy się zawsze tak samo. A mnie nie bawią imprezy pijackie ani przejazdy zarzyganymi autobusami. A nie zaprzeczam lubię czasem coś wypić.
Jeżeli jedyna radość dla jeżdżących to nawalić się jak worek to ich problem, a ja nie jestem zmuszony do oglądania tego. Dla mnie ważniejsze są inne rzeczy, być może już niezrozumiale dla niektórych.
Bez urazy Ijon, ale uważam,że to przesadne rozmawianie o piciu potęguje tylko problem. Wybacz, ale to jedyny temat jaki tu znajduję. Nic poza tym co na imprezach, co możemy zrobić żeby bylo lepiej , albo jak się zabawić, żeby bylo wesolo. Nie uslyszalem jeszcze ani jednej propozycji dzialań w Wenecji jak tylko powyższa.
Zalóżcie osobny temat Wyznawców AA i tam umawiajcie się na spędy.
Jak nie przeglądać tematu to jest tylko o chlaniu. Czuć chlorem.
Może nawet nie warto jechać na Wenecję, Bo można się będzie zniesmaczyć i stracić czas.
Czy o to chodzi?
[/b]

Morkulf

jednak sie wypowiem.
nie rozumiem Twojego problemu Ksieciunio SBR.
z wielkim szacunkiem, ale .... zbyt powaznie to wszystko odbierasz.
na podstawie zartow przypinasz łatke opojow i pijanic wszystkim jezdzacym na turnieje czy inksze spotkania rycerskie
to ze Szanowny moj Brat Ijon tak pisze to nie znaczy ze od razu ktos ma przygotowywac stos.
poczytaj prosze dokladnie czy aby tylko o piciu mowa...czy nie ma tez wieeelu informacji stricte rycerskich.

moim skromnym zdaniem "Pomorskabrac" ...to brac..... czyli luzny zwiazek ludzi majacych te sama pasje = rycerstwo. rozmawiajmy o Wszystkim. ot tak. bo chcemy.

to moje zdanie ....jesli kogos urazilem, zrobilem to celowo ;)

ps. soł .... moze pogadamy na szybko co kto dobrego bedzie robil do papusiania? ; ))

bo Krosno ...coz ...... lansss

menu podamy ..... jutro ? ;)

pozdrawiam Wsjech.

aa Ijonku temat podany do mnie przez Gucie ..zalatwiony pozytywnie hihihi

wodorost

mithrandin

My z ChZG jedziemy się tam dobrze bawić i zaręczam swoim słowem, że od nas nikt trzody nie narobi - możecie na nas liczyć - Popieram to co napisał księciunio, mamy podobne poglądy na zabawę w rycerstwo i wiem jak czasem jest mi przykro kiedy patrze na zachowanie innych braci "rycerzy".

Morkulf

pozwolcie mi cos ...napisac jeszcze jako malutki dodatek do wczesniejszej wypowiedzi : )
"trzoda" w naszym okresleniu i znaczeniu to nic wiecej ponad dobra zabawe w pozytywnym rozumieniu.
Ci co mnie choc troszke znaja wiedza ze daleki jestem od zachowan wybiegajacych ponad normy dobrego smaku... i tak samo mysle o tych co "trzodza" z moich znajomych : )

i ja nie toleruje chamstwa ...i nie toleruja go moi Bracia. : )

bawmy sie, pracujmy ciezko na dobre imie rycerstwa i takie tamm

ps.
dobrze bedzie spotkac Mithrandinie .... jakos dane jest nam spac pod jednymi gwiazdami tylko na Grunwie. Ciesze sie ze to sie zmienia : )

Hopla.

Cacy

Witam Ciebie Ijonie i wszystkich w około
Nie miałem czasu aby śledzić gorącą dyskusję na temat wyjazdu do Wenecji, a także załapać się na smokowóz. Przybędziemy na miejsce dwoma samochodami w piątek z rana. Niestety do wieczora w czwartek siedzę w pracy. Przybędziemy w pięć osób, a więc dwa namioty i kram.
Może wiesz jak w tym roku rozliczamy się z paliwa?

Cacy/Jarek

Ijon

paliwo, jako zwrot kosztów podróży, kupowane jest być na fakturę Muzeum. kto potrzebuje dane niechaj zadzwoni do mnie lub pisze na priva.

Księciunio SBR

Panie Wodorost. Pan masz chyba jakieś problemy emocjonalne. I nie tylko chyba. Ja rozumiem, że pana życie stresuje. Z pana się robi czysty internetowy wojownik, albo kozak.
Nie musisz mi mówić jak mam ludzi prowadzić. Moim chlopakom nie jest potrzebna smycz, raczej panu kaganiec, może byś pan przestal warczeć na ludzi.
Zastanawiam się, gdzie się podzial gościu z którym kiedyś jeździliśmy na "fajne imprezy".

Co się tyczy zaś przewrażliwienia, to mam powody do tego wystarczające.
Cóż nawet najlepszy żart w przesadzie nie jest już śmieszny.
Oprócz umawiania się ile osób przyjedzie i co będą pic to naprawdę nie ma nic więcej.
To tyle w temacie.

Dobrze, że niektórzy to rozumieją. Dziękuję.

szczurołap

DO CO PONIEKTÓRYCH !!!

czytam i szkliwo mi się na zębach marszczy i robi mi się coś takiego że...
jeździłem na obozy jeździeckie i mimo że przy koniach duzo się pije nigdy nie miałem problemu żeby wstać lub nie kłaść się do szóstej rano bo trzeba było karmić konie a później pomagać przy obsłudze obozu...
picie wódki alibo i jakiego kolwiek alkocholu nie uwarunkowuje ani agresji ani chamstwa jako i też zrobienia s siebie świni srającej pod siebie...
ALBO JESTEŚMY NA TYLE DOROŚLI ŻEBY W PEWNYM MOMENCIE POWIEDZIEĆ DOŚĆ ALBO MOŻEMY NIE PIĆ od gadania jeszcze nikomu alkomat nie wykazał więcej niż 0.00 OPANUJCIE SIĘ

nie będzie emotikona

Jagoda

Obserwuję sobie z cicha tę pasjonującą dyskusję, przypominającą niepokojąco bezsensowne bicie piany, i wnioski wyciągam... Panie Księciunio, drogi Natanie. Proponuję argumenty personalne wymieniać poprzez fukcję "priva", forum ogólne przeznaczając na rozmowy merytoryczne. A tych nie zabrakłoby, gdyby nie niezrozumiałe jak dla mnie czepialstwo (może to słabość charakterystyczna jedynie białogłowom...). Żeby daleko nie szukać - parę postów wyżej Morkulf rzucił hasło dotyczące banalnego gotowania. Jakoś nikt nie pochwycił

Podkopywanie autorytetu - jakby nie było - przełożonych, samcze, naładowane testosteronem wzajemne oskarżenia to nie są tematy, o których na trzy dni przed długo wyczekiwanym początkiem sezonu chciałabym poczytać i pogadać. Pax, bracia nie- i chrześcijany. Bo się to robi, oględnie rzecz ujmując, żenujące. A jak macie sobie wyrzucać mniej lub bardziej zastarzałe pretensje, zróbcie to naprawdę po męsku - stańcie na ubitej ziemi i dajcie sobie po mordach. Dla mojego - i nie tylko mojego - świętego spokoju.
Zakończę cieplejszym akcentem, życząc sobie i Wam ekscytujących przygotowań i jeszcze bardziej ekscytującego spotkania w Wenecji. I byle Wam rozsądku nie zabrakło Guy with axe

Księciunio SBR

Brat Morkulf rzucil haslo dopiero niedawno. Ja do tego pichtolenia to jedynie garkuchnię zabiorę ze sobą. Jeśli więc ktoś wspólnie chcialby się gotować to rad będę. Miejsca nigdy przy ognisku nie zabraklo.
A jęsli i pieśni jakowe w niebo przy okazji poplyną jeszcze weselszym będę,
Bo nie ma to jak dobrze zjeść i pośpiewać w dobrym towarzystwie.

P.S. Co się zaś tyczy "męskich" rozmów, To nie jest powód dla którego się staje na ubitej ziemi, bynajmniej nie dla mnie.

P.S.2 Pozdrawiam wszystkich pasjonatów czytania.

Morkulf

dobra. to tak na predkosci Ludkowie.

mamy kilka pomyslow na papu mediewalne (np polewka piwna z 1394r, krolik w winie i porzeczkach, kurczak w winie z soczewica, jagniece zeberka w ziolach,.....)

moznaby w sumie pomyslec o zrobieniu czegos takiego razem, czyli sciepka na skladniki, i juz jest wesolo przy ogniu ; )

szlag ..... slina mi z pyska pociekla.

do zobaczyska w czwartek wieczorkiem.

Księciunio SBR

My z garami będziemy w piątek. Ten królik brzmi ciekawie. A zrzuta - myślę, że dla chętnych to nie będzie problem.

szczurołap

co do tego królika to chętnie się przyłączę

tylko niech morfi zgra co kto i za co Rolling eyes

morfino nie przejmuj się ja też zaśliniłem sobie klawiaturę
hm...
królika kupujemy czy Guy with axe

tak po rycersku na miejscu bo jeżeli nam się nie uda po rycersku

to zostanie nam to wino Partyman

za dobre zdrowie wyżej wymienionego

Jagoda

Cały królik wystarczy na dobry posiłek dla czterech-pięciu osób. Kilo mięsa z królika to koszt rzędu 26-29 zeta. Największy problem stanowią świeże porzeczki o tej porze roku, ostatnio przebieraliśmy jak Kopciuszek w mrożonkach - śliwka weg, porzeczka do woreczka, wiśnia nie, porzeczka do woreczka Rolling eyes

Reszta składników to banał. Mniammm, paluszki lizać, wierzcie mi na słowo

Księciunio SBR

To będziemy robić oblężenie okolicznych mrożonek sklepowych.

szczurołap

i w wenecji będziemy mieli co następuje: Snakeman

królik sztuk jeden
wino do kompletu sztuk jeden
i kilkadziesiąt kilo pożeczek
narodu do dzieła Rolling eyes