II Słowiańsko - Rycerska Majówka Wenecka

mama ola

mądre słowa lady-B. tablica ogłoszeń parafialnych musi być i wiele innych udogodnień ale jeszcze sporo czasu więc damy rade. chodziło mi o to ,że w kuchni się nie przesiaduje ot tak na piwko i pogadać , zwędzić kilka puszek itp itd. to naprawde praca ogarnąc kuchnie dla 270 osób. mamy doświadczenia ,wnioski i nadal dużo pasji i serca dla ludzi i miejsca...

Bosman

Wybaczcie pierwszą złośliwość , która rozpętała burzę nad "pustą michą ".
Dzięki fotką przynajmniej połapałem sie że : - - fajnie się bawiliście
- Bohun bez mojej zgody trafił do Starogardzkiego Bractwa ( wianuszek)
- chłopy ze Starogardu dożerali żurek i myli gary nie z własnej chęci tylko ku przypodobaniu się mojej osobie za Bohuna
- mam fanów żurku i grochówki czyli mogę otwierać knajpę
- nie powinienem na imprezy zabierać Kaśki ( może wtedy dziewoje tuliłyby się do mnie.)

Gurion

Lady-B

Ruda Wiedźma

m4t3k

Wenecja 2011: Bard z Trójmiasta - Herr Manneling

Nul

Najgorsze wykonanie Herr Manneliga, jakie w życiu słyszałem. Ten bard był już chyba w stanie rozkładu...

A skoro już się wziąłem i odezwałem tutaj (lepiej późno niż wcale) – dziękuję wszystkim za zacne towarzystwo, a organizatorom za kawał dobrej roboty.

Mari – pozwoliłem sobie wykroić awatara z Twojej galerii ;)

Batiuszka

Bohun w wianuszek został przystrojony pod murami zamku ;) Zatem nie w obozie Starogardu, aczkolwiek na swej drodze spotkał zacnych ludzi stamtąd właśnie Smile

Co do wywodów: jeszcze się taki nie urodził, co by każdemu dogodził.
Ja osobiście mam mieszane uczucia. A najbardziej na minus robiła pogoda- wszystko inne da się przeżyc.
Przykro mi się zrobiło tylko raz, gdy poszłam do kuchni po wrzątek. Dostałam opier*** i kobitka (Monika?) stwierdziła, że chyba pierwszy raz jestem na jakimkolwiek wyjeździe, skoro pytam o wrzątek. A ów nieszczęsny wrzatek był, w czym skwapliwie pomógł mi Bosman, za co serdecznie dziękuję.
Tym bardziej, że za uprzejmośc warto odpowiedziec uprzejmością.

mataveri

majówka opisana na fotum najważniejszej gazety w regionie - [link widoczny dla zalogowanych]

Najpierw były ochy i achy, a później...

Z tym Muzeum i Dyrektorem to ostrożnie proszę.
zgadzam się absolutnie - nic nie robi, tylko nagrody zbiera - korupcja jak nic. Ale skoro jest ważnym działączem PO to co się dziwić...
Z tytułem w prasie, że to II impreza z cyklu też! Dlaczego? Bo imprezę zrobiło za darmo stoważyszenie spod Barcina albo nawewt za własne pieniądze(jeśli policzyć ogrom pracy, materiałów i paliwa)!
Zgadza się. Muzeum to takie świnie, że się podszywają pod imprezy w całym powiecie, a co dopiero w wenecji. I podobno ani myślą ekipie ze Złotowa/Barcina zapłacić. Myślę, że prokurator powinien się tym zainteresować. Nie może być tak, ze ludzie robią a Woźniak za wynajęcie kramów do własnej kieszeni zbiera i wymienia samochody jak kobiety. Jeszcze w kwietniu jeździł fiatem sieną, a po festynie kupił pasata. Ciekawe, za czyje?
Przedstawienie zaś wieczorne oparte jest na scenariuszu Pani Renaty Rybackiej (ani z nią ani z innymi pomysłodawcami festynu sprzed 3 lat Dyrektor nie ma w tej chwili nic współnego)!!! To chamstwo kraść pomysł i przypisywać go sobie!!!
Oczywiscie ze chamstwo. Tym bardziej, że ten facet nigdy z naszym regionem nic nie miał. To w sumie taka nomenklatura na stołku dzięki pozycji swej żony.
Zgadzam się z postem nr2 (kiełbacha + kasza + PR + wpis + chamstwo + brak granic + kradzeź pomysłu + sukces - przez małe s ) Tak się robi SUKCES. Przyjda wybory. zrobimy po swojemu. Pozdtawiam

ister

Nosz w mordę jeża. Zawiść i głupota ludzka nie znają granic. Wnerwiłam się. Zrobić im flejma na forum? A może wytłumaczyć łopatologicznie przy pomocy buzdyganu?

wodorost

A to skurwysyny. Zaorać.

szczurołap

w pałę i do kabat do płytkiego dołka...

Ijon

witajcie Ludkowie Mili

widocznie siwizna umysł mi przesłoniła, bo jakoś nie mogę znaleźć na forum "Gazety Pomorskiej" nic o reperkusjach poweneckich. jeśli ktoś się tam dokopał, niechaj mi linka BEZPOŚREDNIEGO do tego artykułu podeśle, bo w tej oficjalnej wersji nie mogę nic wyszukać.
Mama O., jak Ci już prędzej napisałem, ja dam sobie radę w sprawach informacyjno-organizacyjnych, więc PIERW skonsultuj się ze mną jeśli chcesz jakiekolwiek ustalenia weneckie podjąć lub decyzyjnie je wygłosić zanim to napiszesz na forum. w sierpniu bedą oficerowie prowadzący konkurencje (uszczuplone, nie będzie ich aż tyle) oraz oficerowie prowadzący niektóre działania "towarzysząco-wyżywieniowe", ale to JA skonsultuję się z nimi i to JA wtedy przekażę im zakres kompetencji. nie będzie tak, że stały oficer gotujący pyta mnie co ma dalej robić, bo za nią w kuchni dalej ktoś rządzi. i wciąż powtarzam: właściwie tylko dzięki Bosmanowi dało radę wyżywić 270 osób!!! dzięki Ci Jarku za to.
......... napisałem tu także coś co skasowałem i nie chcę wracać do nerwowych sytuacji z Majówki ........, bo ja chcę w siepniu pospołu z Wami dobrze się bawić na II Turnieju Super

pozdrawiam
Ijon

ister

[link widoczny dla zalogowanych]

wodzu

witam. Błażej S. Bractwo Rycerzy Chorągwi Toruńskiej. Wielkie dzięki dla Ijona za zaproszenie. Majówka była przednia,jedzenia syte, konkurencje ciekawe. Jeśli potrzebna będzie pomoc, możesz liczyć na naszą grupę. Zgłaszam dziewczyny z mego Bractwa do pomocy przy kuchni. Pozdrawiam.

Ijon

witajcie Ludkowie Mili

dzięki za deklarację Błażeju, bo będzie ona potrzebna w zmienionej formie działań kuchennych. II Turniej trwać będzie o jeden dzień dłużej, więc i pomoc w kuchni będzie potrzebna. ale spoko, nie będzie już tylu "frykasów" i "rarytasów na biesiadę" (których i tak nie wszyscy dostali, więc po co?), a jeno jadło podstawowe. tym samym i pomoc w kuchni nie będzie aż tak wielką udręką, ale dzięki raz jeszcze za deklaracje.
niedługo rozpocznę konsultacje z oficerami prowadzącymi oraz osobami mi pomagającymi na Majówce odnośnie Grup i Osób, które przybyły na ową i wtedy będę tworzyć powoli listę potencjalnych uczestników Turnieju sierpniowego.
nie odebrane są pozostałe miski i łyzki z I Truneju w sierpniu 2010 oraz to co znaleźli Krzysiek i Tomek (prcownicy Muzeum) gdy sprzątali teren. wszystko to będzie do odbioru w sierpniu.

pozdrawiam
Ijon

Tabor Rafał

Drogi Ijonie,
Bardzo podobała mi się wenecka majówka i chciałbym przyjechać na sierpniowa wenecję jeżeli oczywiście nie masz nic przeciwko temu i oczywiście jak dostane zaproszenie od ciebie drogi ijonie

Tabor Rafał Herbu Półkozic z Słupska { Była Najemna Kompania Rycerska Herbu Rawicz z Słupska }.

Ijon

jo, Rafale.

takie moje małe narcystyczne życzenie: czy ktoś zrobił mi zdjęcie pogdczas ogni z zawiązanymi oczami?

Tabor Rafał

Drogi Ijonie nie wiem czy ktoś ci zrobił zdjęcie podczas machania ogniem z zawiązanymi oczami na pewno tak ale kto tego to ja już nie wiem z czego ja wiem to naprawdę fajnie machałeś i bardzo mi się podobało .