I Słowiańsko-Rycerska Majówka Wenecka

Ijon

witajcie Ludkowie Mili

wieści Wam ślę, iż w dniach 1, 2 i 3 maja organizuję

I Słowiańsko-Rycerską Majówkę Wenecką.

już sama nazwa wskazuje na charakter tej niedatowanej imprezy: będą walki (bojówki) wojów i rycerzy, będzie łuk, będą konkursy różnakie, a i będą też stare obrzędy ludowe (celtyckie i pogańskie), bajanie, szmaństwo i wróżby oraz rzemiosło, a ognia pod wszelką postacią oczywiście nie zabraknie.
po względem układu, Majówka będzie podobna do I Turnieju zeszłosierpniowego i tak to zakładam:
- 30 kwiecień, piątek wieczorne przybycie, a jako iż ustawione będzie przenośne oświetlenie obozowiska, można nawet w nocy się rozstawiać. będzie papu i wspólne ognisko integracyjne;
- 1 maj, sobota godz. 12:00 rozpoczęcie Majówki prezentacją przybyłych uczestników, wręczenie glejtów i odczytanie Reguły. przez cały dzień działania konkursowe, Wasz ulubiony "Mecz piłki rycerskiej", po południu obrzęd zrękowin i tańce folkowe, wieczorne przedstawienie "Diabeł Wenecki", a po naszej kolacji konkurs ognia i pokazy oraz nasza zabawa "freestyle";
- 2 maj, niedziela godz 12:00 "Bieg do toy-toy'a", pozostałe konkurencje i ich prezentacje, powtórka "Meczu piłki rycerskiej", tańce, po południu obrzęd ślubu słowiańskiego i konkurs teatru, wieczorne przedstawienie "Diabeł Wenecki", a po naszej biesiadzie (a suto się owa zapowiada....) - ognie i pokazy oraz nasza zabawa "freestyle".
- 3 maj, poniedziałek godz. 12:00 "Chłopska bojówka w samo południe" czyli inscenizacja bojowo-bitewna, a po obiedzie o 14:00 zakończenie i nagrody.

tak przedstawia się ramowy plan Majówki. oczywiście władze życzą sobie pewnych działań na stałe, czyli: "Bieg do toy-toy'a", "Bitwy w samo południe", "Meczu piłki rycerskiej" i pokazów ogni (he, he, tak się akurat składa że my też........), więc będą to działania cykliczne, wpisane w każdą imprezę wenecką.

dalsze ustalenia:
- z Trójmiasta transport będzie i to podwójny, więc nie ma przyjazdu swoimi autami z Trójmiasta aby się nie dublować w kosztach (no chyba że ktoś chce na własny koszt). i tak: w piątek popołudniu pojedzie autobus z przyczepą dodatkowo na duży dobytek oraz bus w sobotę rano (to dla tych co pracę będą mieli w piątek do późna), ale tu pojadą tylko osoby bez dużego dobytku i namiotów (te bagaże pojadą w piątek autobusem, więc planować sobie ich wcześniejsze przemieszczenie i osoby które się nimi wtedy zajmą). trasę i godziny ustalone zostaną później - wszystko to zależeć będzie od sytuacji i ilości osób zgłaszających się, ale takie są plany.
- dla osób spoza Trójmiasta zwrot kosztów za podróż: przyjazdowe bilety kolejowe, autobusowe lub PKS-u i to mnożone x 2, a przyjazd autem (3 osoby) = 0,40-0,45 zł/km i to mnożone x 2. w niektórych przypadkach mam dane z ubiegłego roku i nie trzeba będzie od niektórych osób paragonów.
- przez cały czas trwania Majówki będzie wyżywienie całodniowe (oczywiście sobotni obiad to kasza z gulaszem), a w niedzielny wieczór nasza biesiada. nie zapomnieć zabrać "wynalazków" do picia......
- dla osób z małymi dziećmi i dla osób z konieczności muszących mieć spanie pod dachem, będą miejsca w Domu Archeologa, czyli tam gdzie poprzednio, tzn. w "hoteliku".

na zakończenie oczekiwane wieści:
- nie będę pisać teraz ile żołd wyniesie dla każdego (aby nie było jak zeszłym razem, gdzie zakładałem udział 50 osób a była setka oraz z Trójmiasta dublował się transport), ale on będzie na pewno, a wszystko zależeć będzie od ilości osób przybyłych. prowadzący konkurencje oraz rzemieślnicy robiący warsztaty dostają dodatkową gratyfikację (a rzemieślnicy także za materiał do warsztatów) oraz, czego nie było w roku ubiegłym, dam zwrot za proch do bombard i hakownic;
- dla zwycięzców konkurencji będą nagrody, a ich "zacność" zależeć będzie od rodzaju konkurencji i ilości uczestników w nich biorących udział. oczywiście nie powiem jakie będą nagrody - dowiedzą się tego wszyscy, gdy zwycięzcy otrzymywać je będą.....

i to by było tyle na razie. teraz oczekuję od Was jedynie zapoznania się z wieściami (chyba że ktoś deklaruje się przyjechać "w ciemno"), a gdy określę konkurencje - konkretnych zgłoszeń i udziału w nich, bo aby żołd otrzymać, każdy oprócz rzemieślników musi wziąć udział w 3 z nich. osoby prowadzące jakąś konkurencję są zwolnione z udziału w jednej (pozostają im 2)
skonkretyzowane informacje zamieszczać będę sukcesywnie w miarę rozwoju sytuacji.
OSTATECZNY TERMIN ZGŁOSZEŃ UPŁYWA 21 MARCA O PÓŁNOCY.
to jest równe 6 tygodni, więc czasu do namysłu jest dosyć.

dopisuję dnia ostatniego lutego, tak aby to całość ostateczną tworzyło mimo iż niejako informacje się dublują

zapodaję Wam specjalności do których się zgłaszajcie tak, iżby "świadczenia" otrzymać.
jako iż wiele ich jest, każdego trzy do wyboru obowiązują oprócz rzemieślników

a oto konkurencje owe:
- garncarska -- trzeba będzie wyrobić sobie glinę i wykonać dowolne naczynie gliniane, a oceniana będzie jakość wykonanego naczynia;
- snycerska -- trzeba będzie przygotowanymi narzędziami wystrugać sobie naczynie z kawałka otrzymanego drewna;
- taneczna -- zasady zostaną ustalone na miejscu, a zależne będzie to od ilości chętnych i formacji jakie oni tworzą;
- haftu -- po otrzymaniu płótna, kolorowych nici i igieł, trzeba będzie wykonać podany na miejscu wzorek;
- pieczenia pierników -- trzeba będzie z wymiesić ciasto z dodatkami, uformować pierniki i je upiec. oceniane będą: sposób przygotowania i pieczenia oraz smak produktu;
- pieczenia podpłomyków -- trzeba będzie z otrzymanego ciasta ulepić podpłomyki i je upiec z dodatkami. oceniane będą: sposób lepienia i pieczenia oraz gotowy produkt;
- wystroju obozu -- oceniany będzie wystrój i wrażenie wizualne swojego obozu oraz dekoracje, ustawienie i elementy jego wystroju tworzącego klimat historyczny;
- ubioru -- oceniany będzie wygląd ogólny, sposób wykonania ubioru, a przede wszystkim jego pomysłowość (przepych i bogactwo nie będzie brane pod uwagę);
- biegu dam -- zasady podane zostaną na miejscu;
- gry w boulle -- tu nie trzeba wyjaśniać zasad, bo sama gra je tworzy, a dowiecie się tego na miejscu;
- ognia -- zasady określone zostaną na miejscu, a zależeć to będzie od ilości osób występujących. w tym roku jest mała zmiana wynikająca z doświadczenia zeszłorocznego: wszelka muzyka dozwolona!!! a podczas ogni i po nich bollywood (to dla Was, Gorgono) i nasza zabawa do końca;
- bojówki późnej -- zasady określone zostaną na miejscu;
- bojówki wczesnej -- zasady określone zostaną na miejscu;
- bojówki drużynowej (tylko jeśli będzie odpowiednia ilość uczestników) -- zasady określone zostaną na miejscu;
- strzelania z łuku -- zasady określą prowadzący, a zostaną one podane na miejscu.
- bardów -- z powiedzianych trzech słów w samo południe, trzeba będzie stworzyć opowieść, sagę, teatr, pieśń, wiersz, kabaret, skecz, deklamacje, prozę, panegiryk, lub co tam do głów Waszych przyjdzie. forma dowolna, ilość osób dowolna, ale te trzy podane słowa mają układać się sensownie w prezentowanej formie przekazu. oceniana będzie pomysłowość i zaangażowanie w to włożone;
- wyrobu świeć woskowych -- trzeba będzie uzyskać z kitu pszczelego wosk i uformować z niego świecę. oceniany będzie sposób działania i wyrób końcowy;
- rzutu włócznią -- zasady podane zostaną na miejscu;
- rzutu toporem -- zasady podane zostaną na miejscu;
- wyplatania na lucecie -- wypatanie elementów ozdobnych i wykończeń ubiorów ze sznurka lnianego. zasady podane będą w instrukcji na miejscu.
- kubb -- więcej jest to gra drużyny 3-osobowej, ale zaliczana jest jako konkurencja. zasady są bardzo proste i zostaną podane na miejscu.
-wyrobu kolczugi -- he, he, obojętnie jak to brzmi, ale trzeba będzie skręcić sobie druta, potem go pociąć i połączyć ze sobą w splot. fajnie, co???

jako iż roku tego są dwa dni konkursowe, sposób przeprowadzenia konkurencji określony zostanie na miejscu, a zależeć będzie przede wszystkim od ilości chętnych. tak więc zdarzyć się może iż i w sobotę i w niedzielę te same działania będą.
choć już o nich pisałem, jak zwykle będą działania dodatkowe nie będące konkurencjami, a które życzą sobie Muzeum i Sponsorzy oraz które są formą nauki lub zabawy:
- mecz piłki rycerskiej -- drużyny 5 osobowe, gra kolczugą w worze lnianym lub pieńkiem drewnianym na czas lub na punkty, pozostałe zasady do ustalenia między sobą na miejscu. a na Majówce tej zapowiada się ciekawie, bo będzie chętna drużyna Wojska Polskiego do meczu oraz drużyna damska..... no i info na koniec: sędzią jestem ja i jak co roku biorę w łapę;
- sobotnio-niedzielne wieczorne chodzenie po węglach i skoki przez ogień jako u pogaństwa bywało;
- przedstawienie "O Kasztelanie Nałęczu, Diable Weneckim", wystawione w sobotę i niedzielę na murach zamku;
- "Taniec z pochodniami" nauczany na miejscu;
- niefechtunkowa nauka walki kijami iżby od natrętów odpędzić się umieć;
- "Bitwa w samo południe", poniedziałkowa chłopska bojówka jako forma połączenia przedstawienia i bitwy o godz. 12:00. jest to pokaz dla publiczności na zakończenie całej Majówki Weneckiej;
- no i .... Bieg do Toy-Toy'a.

zgłoszeń tedy tutaj od Was czekam do terminu ustalonego.

------------------------------------------------------------------------------------------------------------
lista tych, co (za) udział w konkurencjach biorą:

konkursy:
----GSF - Hrafnarnir z Gdańska
Aimil - rzemieślnik, także haft (oficer prowadzący), stroje (oficer prowadzący), taniec (oficer prowadzący) oraz "Taniec z pochodniami" (oficer szkolący);
Paweł - łuk, snycerstwo i pierniki oraz haft;
Piotr - łuk, bardów i lepienie garów oraz snycerstwo i bojowy wczesny;
Michał - bojowy wczesny, topór i włócznia oraz drużynowy wczesny;
-inne: "Taniec z pochodniami";
-transport: 2 osoby bus w sobotę z Trójmiasta;
-nocleg: obóz namiot;
-stan: 4
----Drużyna Garm z Wrześni
Ulfr, jarl - lepienie garów, boulle i łuk oraz topór, kubb i bojówka wczesna;
Emilka - podpłomyki, pierniki i bieg dam;
Lidka - podpłomyki, pierniki i bieg dam;
Markus - lepienie garów, boulle i łuk oraz włócznia, topór i kubb;
Danisz - łuk, topór i kubb;
Silver - lepienie garów, ubiór i boulle oraz bojówka wczesna, łuk, topór i kubb;
Silvera niewiasta - lepienie garów, bieg dam i kubb;
Janek - boulle, topór i bojówka wczesna;
Homik (Honorata) - haft, podpłomyki i pierniki oraz bieg dam;
Olga - lepienie garów, bieg dam i kubb
-inne: drużyna do piłki rycerskiej, bieg do Toy-Toy'a i wystrój obozu;
-transport: 2 auta (jedno z nich robi dwie rundy)
-nocleg: obóz 3 namioty;
-stan: 10
----Gautar z Brus
Gudrun - rzemieślnik- paciorki +haft;
Paulina - rzemieślnik- paciorki +haft;
Jagoda - rzemieślnik- krajki;
Sygurd - rzemieślnik- nalbilding + ognie;
Michał - rzemieślnik- złotnik;
Knut - rzemieślnik- rogownik;
Emil - bojówka wczesna, pierniki i podpłomyki oraz lepienie garów;
Plejboj - bojówka wczesna, pierniki i podpłomyki oraz lepienie garów;
-inne: wszyscy - obóz, kubb i stroje;
-transport: autokar (kierowca wraca do domu);
-nocleg: obóz 4 namioty i wiata;
-stan: 8
----Niezrzeszona Grupa "Spiritualis" z Gdańska
Bajka - taniec, haft i bardów oraz bieg dam, świece, ogień i (ewentualnie) łuk;
Tatiana - haft, wyrób świec i podpłomyki oraz bieg dam, boulle, lepienie garów, wyplatania na lucecie i ognie (oficer prowadzący);
Kamil - lepienie garów, boulle i pierniki oraz podpłomyki, świece, łuk i ognie (oficer prowadzący);
Filozof - ogień, stroje i włócznia oraz podpłomyki
-inne: pięcioosobowa drużyna do piłki rycerskiej (jeżeli zwerbujemy Aniołka), "Taniec z pochodniami" - Bajka
-transport: wszyscy bus w sobotę z Trójmiasta;
-nocleg: Dom Archeologa;
-stan: 4
----"More Maiorum" - Mieszczanie grodu Konitz z Chojnic
Jarek - "skórzany" rzemieślnik oraz "maestro zupnik";
Ela - podpłomyki, lepienie garów i wyplatanie na lucecie (oficer prowadzący);
Pela, Stwora Miła - haft, boulle i "rzut 1/2 topora" oraz może bardów i inne;
Paweł - topór, włócznia i łuk (oficer wspomagający);
-inne: gotowanie "kapuścianki" dla przybyłej stonki;
-transport: 2 auta;
-nocleg: obóz namiot i 1 osoba Dom Archeologa;
-stan: 4
----Zespół Tańca Irlandzkiego i Szkockiego Uniwersytetu Gdańskiego "Trebraruna" z Gdańska
Chlor - ogień, lepienie garów i bardów oraz haft;
Danusia - ogień, taniec i bardów oraz lepienie garów;
Freya - ogień, łuk, bardów, taniec oraz ............;
Karusia - lepienie garów, haft i taniec oraz ............;
Kacper - ogień, taniec, boulle, snycerstwo, lepienie garów i wyrób świec;
Ula - ogień, taniec, bardów i lepienie garów;
-inne: wszyscy "Taniec z pochodniami";
-transport: wszyscy autobus z Trójmiasta;
-nocleg: Dom Archeologa;
-stan: 6 + 0,5
----Kram Savastiana z Kalisza
Asia - pierniki, podpłomyki i haft;
Sebastian - lepienie garów, snycerstwo i świece;
-transport: auto;
-nocleg: namiot;
-stan: 2
----Bractwo Rycerskie Księstwa Świdnicko- Jaworskiego z Wałbrzycha
Wiuka - ogień, podpłomyki i pierniki;
Wiuki Mama - haft, podpłomyki i pierniki;
-transport: auto;
-nocleg: obóz namiot;
stan: 2
----Komturia Domu Braci Niemieckich z Wielkopolski z Poznania
Piotrek - bulle, włócznia i topór;
Łukasz - bulle, łuk i włócznia + topór (oficer prowadzący);
Jasiek - bojowy późny, bulle i włócznia;
Arek - łuk, bulle i włócznia;
Paweł - bulle, włócznia i topór;
Kasia - haft, łuk i bieg dam (oficer prowadzący);
Martynka - bieg dam, taniec i łuk;
Dorotka - bieg dam, haft i taniec;
-inne: wszyscy obóz;
-transport: 4 auta;
-nocleg: 2 namioty i wiata dla zawianych (czyli mam gdzie się przytulić...);
-stan: 8
----Zastęp Rycerski z Chełmna
Ania - fotograf całej Majówki;
Magda - lepienie garów, taniec i pierniki oraz podpłomyki;
Ewa - taniec, pierniki i łuk oraz podpłomyki;
Paweł - pierniki, topór i włócznia;
Piotr - podpłomyki, topór i włócznia;
Łukasz - strój, bojowy późny i topór oraz włócznia;
Daniel - bojowy późny, łuk i topór oraz włócznia;
Radek - bojowy późny, topór i włócznia;
Tadek - łuk, topór i włócznia;
Przemek - łuk, topór i włócznia;
Mirek - łuk, topór i włócznia;
Bartek - łuk, topór i włócznia;
Szczeleś - łuk, topór i włócznia;
-inne: wszyscy obóz;
-transport: bus i auto;
-nocleg: 3-4 namioty;
-stan: 13+1
----Regiment Piechoty Zaciężnej z Gdańska
Wilk - bojowy późny, strój i włócznia;
Adam - lepienie garów, bardów i świece;
Mateusz - lepienie garów, świece i nauka walki kijem (oficer szkolący);
Borówka - rzemiosło: wróżenie z run;
Elf - rzemiosło: wróżenie z run;
Toffik - łuk, taniec, topór oraz bardów;
Szczurołap - ognie (ale nie tylko plucie!), snycerstwo i łuk (oficer prowadzący);
Loki - włócznia, topór i bednarstwo;
Morfi - ....., ..... i .....;
-transport: 3 osoby autobus z Trójmiasta;
-nocleg: 3-4 namioty, Dom Archeologa 2 osoby;
-stan: 7 (8?)
----MarkizaRoher/Aniołek z Gdańska
ogień,podpłomyki, pierniki oraz taniec;
-transport: bus z Trójmiasta w sobotę;
-nocleg: Dom Archeologa;
-stan: 1
----Wolna Kompania Piechoty Lekkiej z Gdyni
Paulin - lepienie garów, świece i włócznia oraz snycerstwo albo piernik;
Emila - wiedźma i lepienie garów, łuk, boulle, kubb (dwa do wyboru);
Estera - bieg dam lub łuk, pierniki i lepienie garów oraz boulle (oficer prowadzący);
Nathan - boulle, włócznia i łuk (oficer prowadzący);
Magda - podpłomyki, haft i pierniki;
Żaneta - podpłomyki, haft i pierniki;
Aleezia - wiedźma, lepienie garów i świece;
Andrzej - łuk, boulle i kubb (ewentualnie rzut oszczepem)
Kuba - lepienie garów, boulle i kubb;
-inne: wszystkie przedstawienia;
-transport: 9 osób autobus z Trójmiasta;
-nocleg: 3-4 namioty;
-stan: 9
----Poczet Staniława Kuli z Gdańska
Bartosz - bojowy późny, włócznia i topór oraz drużynowy późny;
Szymon - łuk, włócznia i lepienie garów;
Aleksandra - lepienie garów, podpłomyki i pierniki;
Iza - strój, podpłomyki i haft;
Stasiu - bojowy późny, strój, topór + włócznia oraz drużynowy późny;
-transport: 4 osoby autobusem z Trójmiasta i 1 osoba bus w sobotę.
-nocleg: 2-3 namioty;
-stan: 5
---Drużyna św. Anny z Łodzi
Villentr - boulle, włócznia i kubb oraz bojówka późna i drużynowa;
Onix - bojowy późny, włócznia i kubb;
Marzena - włócznia, lepienie garów i taniec;
Bjarni - łuk, włócznia i kubb oraz snycerstwo i boulle;
Hybryda - haft, bieg dam i boulle;
Iris - ognie, bieg dam i haft;
Jędruś - boulle, bardów i włócznia oraz ognie;
Angela - boulle, bardów i podpłomyki oraz ognie;
Merv - bojowy późny, włócznia i kubb;
Eliza - włócznia, łuk i topór oraz podpłomyki;
-transport: 2 auta
-nocleg: obóz 3 namioty
-stan: 10
----Chorągiew Gończa z Gdańska
Gucia - strój, haft, pierniki oraz łuk, lepienie garów i snycerstwo;
Fabian - ....., ..... i .....;
-transport: auto;
-nocleg: obóz namniot;
-stan: 2
----Celtica z Krakowa
Blaithin - pierniki, bieg dam i haft oraz inne;
Joanna - pierników, lepienie garów i haft
Emilia - pierniki, lepienie garów i świece;
-inne: pozostali to rzemiosło;
-transport: 2 auta, PKP i PKS
-nocleg: Dom Archeologa;
stan: 8
---Midgardsorm z Płocka
Kuba „Thorgaf”- bojowy wczesny, włócznia oraz topór i podpłomyk;
Bartłomiej „Bjorn”- bojowy wczesny i bardów;
Mikołaj „ Ejnar”- bojowy wczesny i snycerstwo oraz włóczni;
Krystian „Dragomir”- bojowy wczesny i łuk;
Arek „Arnwald”- bojowy wczesny i kubb;
Jakub „Kiciak”- .... i kubb;
Małgorzata „Kera”- snycerstwo i bardów oraz podpłomyki;
Kwelu - .... i ....;
Agnieszka - .... i ....;
Aleksandra „Mira”- pierniki i bieg dam;
Wojtek „Pony”- bojowy wczesny i łuk oraz kolczugi;
Ewelina- haft i lepienie garów oraz podpłomyki;
-inne: wszyscy wystrój obozu;
-transport: 4-5 aut
-nocleg: 5 namiotów + wiata
-stan: 13
----Jagódka z Gdańska
Jagoda - haft, wyplatanie i stroje (oficer prowadzący) oraz rzemieślnik: wełna i materiały;
Tomek - boulle, podpłomyki i taniec lub włócznia;
-inne: wystrój obozu, "Taniec z pochodniami";
-transport: w/g ustaleń;
-nocleg: 1 namiot;
-stan: 2
----Mama Ola z Gdańska
lepienie garów, haft i podpłomyki;
-transport: 3 osoby autobus z Trójmiasta;
-nocleg: Dom Archeologa;
-stan: 1+2 szkodniki
---Drużyna Wojów Arkona z Ciechanowa
Ragnar -
Ziemowit -
Hagalld -
Falimir -
Szyrad -
Snorre -
-wszyscy: bojówka wczesna, kubb i boulle.
Gunnar - lepienie garów, podpłomyki i kubb oraz hmmm..., bieg dam (no dobra, jak chcesz biec to nie ma sprawy, ale do tego biegu będziesz odpowiednio przygotowany, he, he, i już może zacząć się bać....)
Frid - bieg dam, podpłomyki i lepienie garów;
Damroka - bieg dam, podpłomyki i lepienie garów;
-transport: 2 auta + PKS
-nocleg: obóz 3 namioty + wiata;
-stan: 9
--- Toruńska Rota Piesza z Torunia:
Mateusz - włócznia, topór i lepienie garów;
Paweł - łuk, włócznia i lepienie garów;
Nikodem - stroje, łuk i lepienie garów;
Wojtech - bojowy późny, włócznia i topór;
Maja - strój, łuk i lepienie garów;
Paweł - topór, łuk i włócznia;
Monika - stroje, lepienie garów i haft;
-transport: 1-2 auta;
-nocleg: 4 iglopolis za Domem Archeologa;
-stan: 7
--- Pomorska Rota Piesza z Torunia
Mamut - bojowy późny, topór i włócznia;
Kaśka - haft, podpłomyki i pierniki;
Litwin - topór, włócznia i lepienie garów;
Dino - topór, włócznia i lepienie garów;
-inne: za spóźnienie duuuuużo piwa, taniec z pochodniami, piłka rycerska;
-transport: 1 auto z powrotem do Torunia;
-nocleg: obóz 1 namiot;
-stan: 4-5

rzemieślnicy i inne działania:
---Vestar + pomocnik z Grodziska Mazowieckiego z bartnictwem i miodosytnictwem oraz pszczelimi świecami (oficer prowadzący);
---Jarek z Grodziska Mazowieckiego z rybactwem i snycerstwem (oficer prowadzący);
-inne: wędzenie ryb dla przybyłej stonki;
-stan: 1
---Asia z Grudziądza z ziołami i piernikami (oficer prowadzący)
-transport: autobus po drodze Grudziądz;
-nocleg: Dom Archeologa;
-stan: 1+2
---Grzegorz z Pruszcza Gdańskiego z bednarstwem (oficer prowadzący) oraz kubb (oficer prowadzący);
-stan: 2+1
---Mariola z Pałuk z garncarstwem (oficer prowadzący);
stan: 1
---Dariusz i Bożena z Warszawy z zabawkami "rycerskimi" dla dzieci;
-stan: 2+1
---Gród Sopot
Aga z kuchnią pradziejową i podpłomykami (oficer prowadzący);
Aro z chodzeniem po ogniu;
-transport: autobus z Trójmiasta;
-nocleg: namiot;
-stan: 3
---Celtica z Krakowa
Bernadeta z więcierzami i plecionkarstwem;
Diakon z obróbką kości i poroża;
Szyszka z tkactwem;
Teyrnon z mennictwem;
Ibor z brązownictwem;
---Midgardsorm z Płocka
Michał z płatnerstwem i wyrób kolczug (oficer prowadzący)
---Monika z Pałuk jako ochmistrzyni (he, he, oficer gotujący);
-stan: 1

...........

brakuje niektórych wpisów, więc dla tych osób na czerwono pisanych nie będzie świadczeń majówkowych.

pozdrawiam
Ijon

szczurołap

o wielki bracie ijonie co różne kasze i gulasze do jedzenia nam dajesz...

zgłaszam się do...

prowadzenia turnieju łuczniczego...

mam zmiar wystąpić w przedstawieniu o diable weneckim...

pluciu ogniem...

snycerka...

nad zrękowinami muszę się jeszcze zastanowić czy się przypadkiem na emi nie obrazić bo razem z mateuszem drą ze mnie łacha aż mi szwy trzeszczą...
transport nie wiadomy może pks... może piechotą...

śpię w namiocie z toffikiem i jonaszem który zaszczyci nas swoją obecnością

Wiuka

reprezentacja Bractwa Rycerskiego Księstwa Świdnicko- Jaworskiego będzie, choć nie powiem jeszcze jaka.... bo sama nie mam pewności. Pozdrawiam!

Już się nie mogę doczekać aż znowu Was zobaczę!

Jagoda

O szatany, szatany... ja tam mogę się pisać w ciemno!!! Ba, rozwiązałam już nawet większość kwestii logistycznych.
Ijonku, słońce Ty moje... już Ci mogę powiedzieć, że przybędę w 2 osoby Guciolotem zwanym pieszczotliwie Czarnuchem, pokonując potworną odległość 600 km x 2, ale czymże jest owa droga wobec perspektywy ujrzenia drogich mordeczek i podratowania ich trunkami, a tych w nadchodzącym sezonie zatrzęsienie - leżakuje już wino z bananów, naleweczki dwie, trzecia w trakcie, czwarta w projekcie. Nawet dwie butelki zeszłorocznego mleczyka uchowałam

, ale o tym sza!
Proszę mnie zatem bezwzględnie wciągnąć na listę Dancing

Bajka

My dwu osobowe bractwo wygłupów Anioł & Bajka przybędą takze Very Happy

mama ola

gdybyś potrzebował admina to służę. i do rozdawania jedzonka i stoperanu po nim hi hi. w kosztorysie mam nadzieję ująłeś ten wydatek Rolling eyes

szczurołap

to chyba prędzej zapałki do rozpalenia "ogniska wyczekiwań i integracji" i papieru toaletowego do czego każdy wie... hi hi hi

Ijon

uhhhh.... , juże ja Was sobotnią kaszą z gluaszem przegonię do Toy-Toy'a..... aż furczeć będzie koło ogniska integracyjnego....... a niektórzy to tylko Ups

zrobią przed dobiegnięciem.....

a kto kaszy i gulaszu nie zje w sobotę, ten nie dostanie żołdu, o!!
no a papier to będzie....., ale ścierny - tak abyście Szok

(jako na Grunwaldzie zeszłorocznym w naszym kiblu...)

mmm..., Guciowe wino i insze specyjały, mmm..., Hurra

niam-niam....., mmm... dobrze że to tylko niecałe 3 miechy do Majówki.... Ok!

Cacy

Witajcie majówkowicze
Jako, że majowy weekend dla More Maiuorum z Chojnic to rozpoczęcie sezonu takoż będziemy (w ciemno) na uroczym pagórku pod zamczyskiem. Ijonie będziemy w piątek wieczorem we czworo z naszym kramem i zupką kapuścianą (alternatywą dla kaszy i gulaszu), bo jak pewnie niewielu wie, kto obiad sobotni oparł właśnie na niej do toja nie biegał. W kramie jedna konkurencja może się odbyć, którą my oczywiście przygotujemy. Jaka ona będzie napiszę tylko do Ciebie. Jeśli chodzi o dojazd to przyjedziemy jednym autkiem zabierając wszystkie graty i przez zimę pędzony napój przez niektórych nazywany "wunderwafe". Do zobaczenia w maju, to już niedługo.

ister

Mrrrr, zupka kapuściana.... Smile

wodorost

Mrrrr, Wunderwaffe Very Happy

szczurołap

Mrrr Mrrr... hi hi hi Rolling eyes

Chaos

Tylko się Ijonie nie wystrasz jak ci wkpl podrzuci listę chętnych Razz

Morkulf

wpisac by sie na to trzodowisko i mej skromnej osobie.

szczurołap

ty to nie pie.... tylko się zbieraj i przyjeżdżaj...

Ijon

Morkulf, Ty żyjesz??????
jeśli celowo nie odbierałeś od pól roku ode mnie wieści to jesteś CIUL !!!!!!! I TO CIUL DO KWADRATU!!!
tak Brateniek nie postępuje!!!!
no chyba że Cię zasypało w tym Krośnie......

francdruk

Witaj Ijonie. W nawiązaniu do rozmowy telefonicznej będziemy na Wenecji z kramem z tunikami dla dzieci, mieczykami, tarczami i innym uzbrojeniem drewnianym.Jest nas dwie osoby dorosłe i dwoje dzieci w tym jedno to (tofik) Marcin. Dotrzemy w piątek. W razie pytań kontakt tel lub przez brata szczura.
Pozdrowionka

Morkulf

nie Ijonku. zadnej celowosci Braciak.
z reszta to nie na forum i fony : )

caluje po calym ciele przystojniaku ; )

Ijon

uffff......
rzeknę Wam, Ludkowie Moi Mili żebyśta wiedzieli, żem godzin najmniej ze 4 klecił wpisanie konkurencji weneckich tak, aby dla ludu wszelakiego wszelkich stanów zrozumiałymi były. zerknijcie więc w post pierwszy o Wenecji, bo tam to wieści dla Was nowe są.
a Tobie, bracie Morkulfie, juże pokutę wymyślę...... a co w Wenecji nie skończy się, to w Bolkowie dalej czynione przy faszerowanym arbuzie będzie, joł, joł.
Ola, nie mam nikogo do pisma gotyckiego...... dasz odpowiedź na Sejmiku?
czy ktoś zna kowala który chciałby przyjechać i "popracować" jako rzemieślnik na przygotowanej prostej kuźni?
szykuję specjalną nalewkę dla "kąpiących się inaczej" w któryś dzień Majówki. oczekuję propozycji......
no i nie zapomnieć glejtów i sztandarów!

pozdrawiam
Ijon

p.s.
wieści z ostatniej chwili: będzie rybna wędzarnia i duuuużo ryb do wędzenia......
miody pitne też przyjadą.....

p.p.s.
kutfa!!!, o czymś jeszcze zapomniałem i nie mogę sobie przypomnieć o czym.....
zioła? kukiełki? "łaźnia rzymska"? kasza z gluaszem czy z gularzem? (obie formy prawidłowe!) zapasy w błocie? konie? kupić "Stoperan"? prysznic z podgrzaną wodą? nie, nie, WSZYSTKO CO TU WYMIENIONE TO BĘDZIE.... to coś innego..... KUTFA, co ja zapomniałem.....

Mateusz

Mnie również nie zabraknie na majówce. Pełną listę ludzików co ze mną przyjadą podam niebawem, a na razie rzeknę tylko, że być może przywiozę dwie wiedźmy, które za drobną opłatą z run wróżyć zainteresowanym będą.
A co do napitków to przywiozę barszczyk, który to ma koło 60%.

szczurołap

barszczyk do gardła... a wiedźmy na ognisko... hi hi hi

Emilka

Ja Ci dam Szczurek na ognisko! Jako wiedźma sobie wypraszam tak! Z resztą - z ogniem my za pan brat Snakeman

hehe!

szczurołap

no to dobrze będzie się wam współpracowało z ogniem... hi hi hi
a płachty poszyte???... hi hi hi

Emilka

Hm, nic nie wiem o płachtach, więc to nie do mnie... Razz

Ale na zaś - nie róbmy tu Szczurek bałaganu jak przed Bolkowem Razz

.

szczurołap

miotłę o pani już dzierżysz w dłoni tylko nie wiem czy mnie po grzbiecie będziesz tłuc czy to aby kurs latania na miotle będzie się odbywał czy może w najzwyczajniejszy sposób pozamiatać chcesz... hi hi hi Rolling eyes

Ijon

witajcie Ludkowie Mili

hej, Wolna Kompanio, JA SIĘ NIGDY NIE STRACHAM SIĘ PRZED ILOŚCIĄ!!!!, jeno chciałbym aby to w jakość poszło.... brak mi np. konkursu drużynowego, więc może ktoś z WKPL opracuje i poprowadzi tą konkurencję zamiast "straszyć" ilością ludzi?, hę?? (ALE SPOKO, KOMPANIO - KASZY I GULASZU STARCZY DLA WSZYSTKICH, A TOY-TOY'E I KRZAKI OKOLICZNE POJEMNE SĄ...)

wiem takoż, iż wiela więcej Ludków będzie niż na zeszłorocznym I Turnieju sierpniowym, alem gotowy jest na to...
czekać tedy zgłoszeń i deklaracji konkursowych będę od wszystkich oraz TYCH LUDKÓW, KTÓRZY OWE KONKURENCJE POPROWADZĄ.
no...

aha, doszedł do Majówki weneckiej jeszcze dwukrotny wieczorny "Taniec z pochodniami", więc osoby które go znają lub chcą wziąć w nim udział niechaj znać tu tedy dodatkowo dadzą.
rzeknę Wam, iżby taniec owy wizualnie dobrze wyszedł, potrzeba CONAJMNIEJ 10 PAR!!!! ja pochodnie obstaluję, jeno ludków trzeba, a osoba która tańca owego nauczaniem się zajmie już jest ....
(i tu rozwieję Wasze niewypowiedziane oczekiwania: "Taniec z pochodniami" jest WYŁĄCZNIE UCZCZENIEM 3 ROCZNICY ŚMIERCI KENDER I NIE JEST ON KONKURENCJĄ, JENO PRZEKAZANĄ FORMĄ PAMIĘCI O NIEJ!!!)

pozdrawiam
Ijon

p.s.
no i tak sobie kontycypuję, iżby może słownie zwaśnione e-mailowo dwie strony wiedźmińsko-szczurskie zespolić razem do działań weneckich czyli wprządz ich pospołu w działania???
mam Ci ja koncepcję ich wspólnych z nami działań, więc .... hmm..., może niechaj ich Wenecja połączy, a nie miotłami i ogniem między sobą się tłuką na wirtualnych stronach... NO I MAM CI JA WPRAWĘ W ŚREDNIOWIECZNYCH ŚLUBÓW PROWADZENIE (z feferencjami włącznie)... he, he.... tym bardziej że w II Turnieju w Wenecji odbędzie się PRAWDZIWY ślub kościelny na murach zamku Kasztelana!!!

p.p.s
Emi i Bracie Szczuryłapiący - Wy wiecie o kogo chodzi........ buzi

szczurołap

podejrzewam iż po tym poście emilia zamiast miotły zacznie toporecka szukać tylko nie wiem czy na moje futerko coby sobie kołnież płaszcza nim obszyć czy coby nim sobie wiecheć z siwych włosów urznąć i do pasa przytroczyć... aczkolwiek podejrzewam że się ze mną zgodzi toporecek w dłoni dzierżąc iż może jednak sami zdecydujemy czyżby się zespolić we dwoje czy nie... (oczywiście w ramach działań rycerskich) hi hi hi

mama ola

ijon ja jak zwykla z 2 dzieciami wiec do spania w domku i transportu weż pod uwagę. konkutencje ok. ggo gliny,haftu i podpłomyków rodzinnie.jeśli ktos przywiezie kociołek to mogę gotować dla.... poza tym to co zwykle... cium.
pomyśl o dużej ilości drewna i jego zabezpieczeniu. i o planie obozu,by chaos nie panował.
jestem na sejmiku skarbie...

ister

Zgłaszamy się z Gucią do realizacji niecnego planu pod kryptonimem "Bieg dam". Zapraszamy wszystkich chętnych. Nie będziemy dyskryminować ze względu na płeć ;) Za niedługo przyślemy Ci, Ijonie, jak to miałoby wyglądać.

Emilka

Zespalać się w ramach działań rycerskich... To ja rozumiem w blachach tak? I raczej z jakąś inszą bronią drzewcową niż toporek (halabarda Halinka u nas samotnie stoi w magazynku...). Guy with axe

Onanionie, ja z chęcią potańczę z tymi pochodniami tylko po pierwszejsze, to ja tylko żem lizła tegoż tańca, więc jeśli ktoś doszkalać będzie to ja się zgłaszam rencyma i nogima Rolling eyes

. A po drugiejsze, ja nieparzyście w przyrodzie występuję, więc też trza by było ewntualnego śmiałka podrzucić Snakeman

.

szczurołap

zaczynam się bać tej nieparzystości emilki lepiej by było żeby była parzysta... to i ładniej wygląda i bezpieczniej dla okolicznej ludności... oj trza będzie pół litra i pas cnoty wyrychtować to i emilka się "uparzy" w oczach i bezpieczniej się człowiek poczuje... hi hi hi a jak nie pomoże to z odległych wojsławic co to niedaleko brata morkulfa się podobno znajdują niejakiego Jakuba Wędrowycza się wezwie i po kłopocie... hi hi hi

Emilka

Najpierw Szczurku nie chcesz podpadać, a potem piszesz, że dopiero po pół litrze mogę się opatrzyć... Eh... Wybaczę, bom wspaniałomyślna.
Ale KONIEC - śmietnik znów tu robim!

szczurołap

oj tam oj tam chodziło mi o to że po pół litrze będziesz parzysta a nie opatrzona... a poza tym i tak jestem miły, sympatyczny, fajny, zajebisty... hi hi hi

Bajka

Ja się napewno pojawię i oczywiście zatańczę taniec z pochodniami jeżeli oczywiście znajdzie się dla mnie para (dla Kender systo Very Happy

)
Oprócz mnie przyjedzie ze mną 5 osobistości + Anioł ale z tego co mówi to jeszcze nie jest ona na 100% pewna. (Jezeli chodzi o Aniła to ona sama sie zgłosi i powie co i jak)
Później podam dokładną kto przyjedze i co pędą robić
Jeżeli chodzi o moją skromną osobę to chcę brac udzial w nastepujących konkurencjach:
Tanecznej - Jak poznam oczywiscie zasady Very Happy

haftu
biegu dam
strzelania z łuku (o ile dam rade zdobyś strzały Very Happy

)
OGNIA
bardów i wyrobu świec oraz bieg do toy-toya
oczywiście jeżeli bedziesz potrzebować jakiegoś sędziego albo cuś to daj znać Very Happy

(jezeli oczywiście wszystko nie bedzie sie nakładać bo bede miała lekki problem Very Happy

)
pozdrawiam serdecznie Very Happy

Ijon

witajcie Ludkowie Mili

Emi rację ma: śmietnikiem tu zajeżdża.... aby więc powrócić do treści, wszem i wobec zapodam iż Emi i Szczurołap zrękowiny w sobotni wieczór, a śwaćbę w niedzielny, biorą na Wenecji!!!!!. będzie to wprawdzie tylko inscenizacja tych obrzędów pogańsko-słowiańskich tak, iżby "stan nieparzystości w stronę parzystą się zmienił", ale czy ONI przyjmą to w sobie za prawdę - tylko w ich sumieniach to się ostanie. do tego oboje już jako przyrzeczeni sobie, "Taniec z pochodniami" myślę iż tańczyć pospołu z nami będą, pierwej nauczeni z inszymi owego na miejscu (tak, tak Emi, jest osoba która nauczać tego tańca będzie w sobotę na miejscu do muzyki Loreeny).
hmmm..., miotła kontra futerko...., toporecek lub halabarda Halinka kontra pół litra.... ciekawe połączenie "żywiołów"...... ciekawe jak się to zakończy?.... KUTFA, JA MUSZĘ TO ZOBACZYĆ!!!! (no i dlatego im to ułatwiam, he, he....)
ludkowie Moi Mili, mi to już wolno, Wam jeszcze nie: zapomniałem z kim gadałem telefonicznie o prowadzeniu konkursu bouli na Wenecji....... niechaj ten ktoś mi się przypomni, ok? będę także pytał o to jutro na naszym Sejmiku. NO CO, ZAPOMNIEĆ NIE MOŻNA???
transport już zamówiony - bus z przyczepą lub autobus w piątkowe popołudnie; trasa i czas do ustalenia. nie wiem dokładnie jeszcze kto pojedzie w sobotę, ale jakaś forma transportu będzie.
w niedzielę zacznę powoli wystawiać już tu listę osobników żołdu łaknących i chętnych zwrotu za dojazd....... czyli kto, w czym i za ile.
doszła nowa konkurencja, ale nie wiem jak to się pisze: kupa..., kupla..., kuolpa..., koupla...,???... chodzi o jakieś rzucanie drewnianymi kijkami do czegoś tam.... podobno to znane jest ogółowi, ale mnie oświećcie w tej kwestii bo ja nie wiem.

pozdrawiam
Ijon

Bajka

Ijonie kochany
Pamiętaj o bardzo istotnej rzeczy która musi być przy tańcu z pochodniami. Mianowicie każda Dama tańcząca ten taniec musi mieć w ręku kwiat. Jest to istotne

szczurołap

drogi ijonie co różne pomysły ci się lęgną... pewnie zasadniczo chodzi ci o grę w klupę...

Bajka

a cóż to jest ta klupa??

Jagodka

Pojawię się na pewno, ale jeszcze nie wiem w ile osób przybędziemy. Szczegóły Ijonie jak zwykle telefonicznie dogadamy Smile

Mateusz

Klupa to taka duża suwmiarka do mierzenia pierśnicy drzewa... Ech... To znowu moje zboczenie zawodowe...

Bajka

Tak wiec Ijonie
My się pojawimy w sile 6 osób (razem ze mną oczywiście) Very Happy

Ijon

na razie tak na szybkiego:
- gra nazywa się KUBB, jest konkurencją i będzie ją prowadził Grzegorz z Pruszcza (bednarz);
- wiem o kwiatach do tańca z pochodniami, więc oprócz konkurencji zgłaszajcie swój udział w tym tańcu, tak iżbym wiedział ile kwiatów przywieźć (oczywiście tle samo pochodni, które zrobimy na miejscu);
- będzie także dwukrotne wieczorne przedstawienie o kasztelanie Nałęczu, Diable Weneckim, więc kto udział chce w nim wziąć niechaj się zastanowi i znać da (to nie konkurencja).
- odpadł Bytów ze swym sprzętem, więc POSZUKUJĘ DO BITWY BOMBARDĘ CHOĆ JEDNĄ I PARĘ HAKOWNIC!!!!
- jeśli macie jakieś propozycje zabaw, konkurencji, pokazów, zawodów, itp., oczekuję propozycji.

i ubrać się ładnie bo na 100% będzie telewizja....
no, to na razie tyle....

pozdrowienia
Ijon

p.s.
mała dodatkowa konkluzja: ciekawe kto pójdzie się ze mną wykąpać w jeziorze na Majówce?.....
(i tu po głębszym zastanowieniu) hmmm, a może tą kąpiel konkurencją zrobię?.....

Bajka

Ja zgłaszam się do Diabła weneckiego tylko prosze o scenariusz cobym mogła sie tez do tego przygotować

ps.
jezeli chodzi o kompanie to sie zastanowie oczywiście
(przesądy mówią ze przed św Janem porywają topielice)

mama ola

zadzwoń do Przemka.to daleko ale może przyjedzie i z mennicą też.nie wiem czy to dobry pomysł ale..lepszy wróbel w garści niż....nr tel przyśle Ci smsem ok? cium
i do tańca z pochodniami się piszę i do diabła weneckiego i mogę posiedzieć z kimś przy kramiku do towarzystwa.

Cacy

Pamiętaj Ijonie, że Chojnice bez hakownic nigdzie się nie ruszają, więc trzy sztuki masz jak w banku. Prochu ci u nas dostatek tako w bitwie postrzelamy, a i wieczorem w przedstawieniu huk walącego się zamczyska jak zwykle zrobimy.
Teraz Mamuśko do ciebie słowo w sprawie towarzystwa w kramach. Możesz gdzieś po drodze

upolować to ją w kramie oskubiemy i w kapuściance upitrasimy. Little thongue man

mama ola

mówisz i masz...jak macie na stanie więcej garnków to proszę przywieżć ugotujemy cóś razem...

vestar

Sława wszystkim i Tobie Ijonie

byłem zachwycony zeszłorocznym turniejem rycerskim więc w tym roku też wybieram się na ta majówkę, wraz ze mną przyjedzie kolejne rzemiosło - rybactwo, którym zajmuje się mój brat, do pomocy zabieramy ze sobą jednego pomocnika - ktoś nam piwo musi nosić Very Happy

Pozdrawiam
Vestar

bullroarer

Życzymy wszystkim uczestnikom tegorocznej majówki wspaniałej zabawy. Niestety nie zjawimy się ponieważ zatrzymują nas sprawy "naszego" barokowego zamku. Staramy się zapoczątkować cykl imprez i ten rok będzie naszym debiutem. Widząc jednak jaka moc atrakcji się szykuje nad jeziorem weneckim, trochę boli serce, że nie będzie nam dane przyjechać. Mamy nadzieję zobaczyć się z Wami na polach Grunwaldu. Pozdrawiamy z Wiśnicza.

Mateusz

Freika

Trebraruna też przybędzie, w składzie znacznie liczniejszym niż poprzednio:), dyscypliny jeszcze ustalamy:)
Na pewno zatańczymy Taniec z Pochodniami